Prosta rzecz – mycie rąk
Za oknem poważna jesień. Wiatr, deszcz, temperatura coraz bliższa zeru. Sezon infekcji wirusowych. Może być to z jednej strony oczywiste, ale z drugiej zaskakujące: mycie rąk jest prawdopodobnie najskuteczniejszym środkiem zapobiegającym rozprzestrzenianiu się infekcji. Dlatego dziś ten krótki wpis, który może oszczędzić nam nieprzyjemności.
Wystarczy pomyśleć ile razy w ciągu dnia dotykamy swojej twarzy – ręce mają regularny kontakt z ustami, nosem, okolicą oczu, skórą na twarzy. Te same ręce dotykają innych rąk, klamek, poręczy, pieniędzy itd. Dodatkowo, niestety ok. 50% społeczeństwa nie myje rąk po skorzystaniu z toalety lub robi to nieprawidłowo. Aż trudno uwierzyć… ale tak jest.
Co możemy z tym zrobić? Po prostu (prawidłowo) myć ręce i przekazywać to najbliższym. Nie powinniśmy w zasadzie dotykać swojej twarzy rękoma, które nie są świeżo umyte, a tym bardziej np. jeść nieumytymi rękoma. Jeśli ukształtujemy u siebie i u domowników dobre nawyki – mamy ogromną szansę na to, że infekcje będą pojawiać się dużo rzadziej.
TS
